czwartek, 12 kwietnia 2018

"Wybory Niny" - Anna Kekus


Autor: Anna Kekus
Wyd.: Lira
Gatunek: Literatura obyczajowa, romans
Ocena: 5/5
„Wybory Niny” to książka, którą poznałam na którymś z blogów. Przeczytałam jej recenzję  i pomyślałam, że może to być historia dla mnie! Jej autorką jest Anna Kekus. Jak się okazało dość niedawno pojawiła się jej kontynuacja pt.”Pragnienia Niny”.
Książkę o losach polskiej dziewczyny w Stanach czytałam dość z doskoku na urlopie w  Polsce,  pomiędzy pracami przy budowie a odwiedzinami u rodziny i znajomych. Dlatego też jeśli wasze myśli zaprzątają jakieś ważne sprawy, jest to pierwszy z powodów, by po tę powieść sięgnąć , gdyż jest ona lekka i przyjemna w czytaniu.
Zacznę od tego, że „Wybory Niny” to publikacja, która nie porywa fabułą, bo jest ona bardzo nieskomplikowana, ale to dzięki temu, uważam ją za idealną pozycję, którą możemy poczytać po prostu dla relaksu. Gdybym w jednym zdaniu miałabym o niej napisać, pewnie uznałabym ją po prostu za współczesną i kolejną wersję Kopciuszka, ale nie zrażajcie się za szybko! 


Nina wyjeżdża do Stanów, by wspomóc swojego ojca finansowo w rehabilitacjach. Poznaje ludzi, których lepiej unikać i tak wplątuje się w duże tarapaty. Ledwo uchodzi z życiem a swój ratunek zawdzięcza Damianowi – Amerykaninowi z polskim pochodzeniem. Tak zaczyna się jej prawdziwa przygoda. Po jakimś czasie mężczyzna proponuje Ninie małżeństwo, ale nie z miłości. Ma być to ślub czysto biznesowy, z którego czerpać mają oboje – ona dostanie pieniądze na leczenie ojca a on pozbędzie się reputacji kobieciarza, dzięki czemu wzrosną notowania jego partii. Brzmi jak plan idealny, prawda? Jednak los już nie raz udowodnił czy to w książce, czy w prawdziwym życiu, że potrafi ludziom te plany krzyżować. Jednak są od siebie tak bardzo różni. Czy możliwe jest, że uczucie zrodzi się pomiędzy mężczyzną a kobietą z innych światów?
Muszę zaznaczyć, że to co przyciągnęło mnie do tej książki to nie tylko piękny obraz Florydy, ale bohaterowie! Nina Sienkiewicz kojarzyła mi się z każdą polską, młodą kobietą. Jest piękna, nieśmiała, ale i nie waha się zawalczyć o swoje. Jeżeli kocha, to całym sercem. Myślę, że każda z nas odnalazłaby w sobie choć jedną wspólną rzecz z główną bohaterką. Sam Damian Maxwell natomiast nie został przedstawiony jako ideał i bożyszcze wszystkich kobiet, co już stanowiło dla mnie duży plus! Mężczyzna należy do grupy ludzi, którzy w swoim życiu osiągnęli wielki sukces, ale jednocześnie nie jest w stanie i nie chce spełniać marzeń i oczekiwań rodziców. Trzydziestolatek walczy o swoje pragnienia, jego celem jest udowodnić, że plan na życie, który opracował, zaprowadzi go na szczyt. Jak wielu z nas odczuwa to samo? Robimy co możemy, by wybrać najlepszą drogę. Układamy sobie w głowie scenariusz na lepszą przyszłość i ostatnie, czego chcemy, to by ktoś robił to za nas. Główni bohaterowie  potrzebują się nawzajem, bez względu na to jak bardzo będą temu zaprzeczać, nie oszukają swojego przeznaczenia, które w pakiecie ma dla nich jeszcze wiele niespodzianek!
„Wybory Niny” to opowieść po prostu o życiu, o ludziach. O ich sukcesach, porażkach. Nie brakuje w niej intryg i zła, które czyha na każdym rogu, ale mimo to książka ma wydźwięk pozytywny. Nie odbiera nadziei na „happy end”, którego się oczekuje.  Anna Kekus napisała ciekawą, lekką, przyjemną w czytaniu lekturę o zaskakującym zakończeniu, sprawiającym, że chcemy wrócić do przygód Niny i Damiana w kolejnej części. 

37 komentarzy:

  1. Lubię takie życiowe książki i tę pozycję też planuję przeczytać. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też lubię poczytać czasem takie "proste" książki...tak jak piszesz, tak po prostu żeby się zrelaksować :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czasami lubię sięgnąć po takie lekkie powieści :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Robisz prześliczne zdjęcia :) A co do powieści to może kiedyś... chociaż lista książek, które chce przeczytać i tak jest już długa ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi to czytać. Dziękuję. :)) Rozumiem jak to jest. Stosik rośnie. Hyhhy :D

      Usuń
  5. Czytałam już o tej książce sporo pozytywnych recenzji. Być może uda mi się ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę bardzo Ci ją polecam! Lekka i przyjemna w czytaniu. :)

      Usuń
  6. Idealna na lekką lekturę :)
    Kinga

    OdpowiedzUsuń
  7. Całkiem przyjemna powieść!
    pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Tak jak zwykle literatura kobieca mnie nie kusi, tak tym razem coś w Twojej recenzji sprawiło, że czuję, że między mną, a tą książką zaiskrzyło! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo miło mi to czytać! Fajnie byłoby przeczytać Twoją recenzję tej książki! :)

      Usuń
  9. Bardzo kobieca a te Twoje zdjęcia - cudne!! :) Jejku jak bardzo chciałabym takie tworzyć :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo mnie zaciekawiłaś, w dodatku okładka też mi się podoba :)
    http://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Czytam coraz więcej polskich książek ,a taką recenzją zachęcasz mnie do sięgnięcia :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Z chęcią przeczytam tą książkę ^^
    Pozdrawiam ♥️ wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Lubię takie historie o życiu ludzi :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Czytałam tę książkę i również bardzo mi się spodobała :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Brzmi całkiem ciekawie, chętnie przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Super, tę już mogłabym poczytać :) Mam te same świecące kulki z Lidla ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Specjalnie wysyłałam po nie męża po pracy i dorwał ostatnie! Haha :D

      Usuń
  17. Szukam czegoś lekkiego i romantycznego na wakacje. Ten tytuł jest w sam raz:)

    OdpowiedzUsuń