wtorek, 6 marca 2018

"Byłam kochanką arabskich szejków" - kolejne spotkanie z twórczością Laili Shukri




Autor: Laila Shukri
Gatunek: Literatura faktu
Wyd.: Prószyński i S-ka
Ocena: 4,5/5

Do Laili Shukri – polskiej pisarki mieszkającej w Emiratach Arabskich, trafiłam już jakiś czas temu. Od tamtego momentu wiernie powracam do jej twórczości zgłębiając tajniki życia na wschodzie. Pisarka zaszczepiła we mnie duże zainteresowanie tym tematem, stąd właśnie bierze się moje zamiłowanie do tematyki islamu, handlu ludźmi czy po prostu życia, gdzie raj miesza się z piekłem.
Tym razem Polka pisze o naszej rodaczce, która zauroczona i rozkochana przez Tarka – przystojnego Syryjczyka, wyjeżdża z nim do Dubaju pod pretekstem wspaniałych wakacji i poznania jego rodziny. Już pierwszego dnia jej oczekiwania zostają pogrzebane. Julia zostaje zamknięta w mieszkaniu, w nieznanym jej miejscu. A jej los leży w rękach kogoś, kogo tak naprawdę kompletnie nie zna. Jest już jednak za późno. Jak się jednak potem dowiadujemy bycie więźniarką czterech ścian okazuje się być najlepszą możliwością. Kobieta trafia na jacht. Zostaje odurzona i wielokrotnie, brutalnie zgwałcona, po czym sprzedana. Od tego właśnie momentu zaczyna się toczyć największy koszmar jej życia, z którego nie widać najmniejszych perspektyw ucieczki. Czy naszej pięknej rodaczce uda się zbiec z burdelu? Czy przeżyje? Te pytania stawiałam sobie non stop. Bardzo trapił mnie jej los, ponieważ zdawałam sobie sprawę, że wszystko o czym pisze Shukri jest realne – gdzieś daleko od naszych ciepłych i bezpiecznych domów toczy się dramat wielu kobiet i dzieci, którym nie można pomóc!
Jakby gwałt, przemoc fizyczna, psychiczna i śmierć nie dostarczały komuś wystarczająco dużej dawki silnych emocji, gwarantuję Wam, że Laila Shukri opowiada o czymś, co wstrząśnie Wami i nie zostawi ani jednej suchej nitki. Jest to coś, co przerasta moje wszelkie pojęcie. Do tej pory dziwi mnie fakt jak człowiek potrafi być okrutny wobec drugiego bezbronnego człowieka. Czytając książkę naprawdę nie mogłam uwierzyć, że autorka pisze o wydarzeniach, które dzieją się w XXI w.
Choć Dubaj to piękne miejsce nie możemy zapomnieć, że jest stolicą hazardu, w którym główną wygraną jest los i życie człowieka. Książka to najlepszy dowód na to, że pieniądz a raczej gruby portfel i spuchnięte (niejedno) konto rządzą tym światem i że wbrew pozorom kupić można wszystko! Smutną prawdą jest fakt, że bez względu na ilość powstałych demokratycznych organizacji, jedna osoba czy nawet całe wojska nie są w stanie zlikwidować wszelkiego zła tego świata! Można jedynie próbować z nim walczyć, licząc, że nasze trudy zostaną dostrzeżone i docenione gdy sami będziemy się już znajdować bliżej Słońca.
Czytałam kilka recenzji tej książki. Autorkę osądza się o kilka błędów: m.in.: język – faktycznie jest on dość prosty i niewysublimowany, ale skupiałam się na fabule i nie raził on mnie jakoś szczególnie. Być może, gdyby było to moje pierwsze spotkanie z tą pisarką, wpłynęłoby to na dalszą przygodę z jej twórczością. Muszę przyznać, że nie była to najlepsza jej powieść jaką miałam okazję przeczytać, bo była nią (link) „Byłam służącą w arabskich pałacach”. Oskarża się ją o autopromocję, z czym niestety muszę się odrobinę zgodzić. Niepotrzebnymi wydają mi się być rozdziały, w których to sama autorka przejmuje narracje i podkreśla swoje bohaterskie próby ratownicze i to jak bardzo przez to narażała się mężowi. Nie wnikam również w to na ile jest ona osobą ukrywającą się a na ile jest to dobrze wykreowanym marketingiem. Dla mnie liczy się przekaz. To są realne scenariusze i choć żyjemy na świecie, by go zdobywać, zanim się tego podejmiemy, musimy być świadomi, jakie ryzyko to niesie. Więc jeżeli ta lektura lub chociaż jeden mały jej akapit sprawił, że ktoś dwa razy się zastanowił nad swoją decyzją i podjął ją z większą rozwagą, oznacza to, że nie została ona napisana na darmo. Nie patrzę na pobudki autorki czy wydawców. Dla mnie liczy się efekt! Zdania nie zmienię bez względu na to ile słów krytyki o niej przeczytam. Warto sięgnąć po „Byłam kochanką arabskich szejków”, by przekonać się na własnej skórze, na ile jesteśmy w stanie ją pokochać lub znienawidzić.



33 komentarze:

  1. Ja lubię takie książki. Dużo z nich już przeczytałam, ale tej jeszcze niestety nie. Mimo to kiedyś się za nią wezme :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam tą ksiąźkę. Tematyka podjęta przez Shukri nie jest łatwa. Książkę czytało mi się bardzo szybko :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taak, to prawda. Czyta się ją bardzo szybko - w mgnieniu oka!

      Usuń
  3. Porusza ciekawe tematy! Interesująca...
    pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię czytać książki o podobnej tematyce, choć często irytuje mnie naiwność głównych bohaterek takich historii.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie powiem, zaciekawiłaś mnie i chętnie bym ją przeczytała :)
    http://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Raczej nie dla mnie. Owszem takie historie mogą się zdarzać, jednak zdecydowanie ciekawiej wyglądają na kartach książek niż w rzeczywistości. Mnie jakoś nie ciagnie do tych klimatów , raczej nie zostanę kochanką szejka :))

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale raz na jakiś czas warto spróbować się przekonać do takiej tematyki :)

      Usuń
  7. To musi być ciężka książka. Na taką muszę mieć odpowiedni nastrój.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jest aż tak bardzo ciężka. Mimo tematyki ciężkiej - czyta się ją dość lekko. Nie ciąży podczas czytania. :)

      Usuń
  8. Podoba mi sie twoja recenzja. Zachęciałaś mnie do sięgnięcia po tę pozycję. Sweterek świetny !:D

    Pozdrawiam
    wpadnij do mnie :)

    http://zapiski-ksiazkoholiczki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo poruszające, nie wiem, czy byłaby dobra na moje nerwy, ale...czuję, że mogłabym przeczytać

    OdpowiedzUsuń
  10. Trudny temat, ale i takie warto poruszać...

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam takiego rodzaju książki, na pewno kiedyś po nią sięgnę i przeczytam ją. Pozdrawiam i całuję :)


    http://recenzentka-doskonala.blogspot.com/2018/03/powrot-do-domu-allan-stratton.html

    OdpowiedzUsuń
  12. Zupełnie nie moje tematyka, a ta "autopromocja" bohaterki i autorki zdecydowanie by mnie irytowała :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie skuszę się, bo jakoś nie przepadam za taką tematyką. Nie wiem jak jest napisana książka, ale szlak by mnie trafił - popdejrzewam...


    Miło/ść

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Być może. Lepiej faktycznie może się nie denerwować :D

      Usuń
  14. Bardzo lubię książki, które wywierają na mnie duze wrażenie i działają na emocje, a ta książka właśnie taka będzie, wiec chętnie przeczytam, mimo trudnej tematyki.

    OdpowiedzUsuń
  15. Ciekawy tytuł :) Ja teraz czytam pozycje pod tytułem Milcząca arka. Bardzo smutna ale jest to książka, którą każdy powinien przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  16. Wciągnęła mnie ta książka bardzo i przyznam że bardzo się wściekałam że taki los spotyka kobiety jak i dzieci. Teraz tylko nie wiem która książka daje dalszy ciąg po książce byłam kochanką arabskich szejków

    OdpowiedzUsuń
  17. Czy ktoś z Was słuchał tej książki? Można jej posłuchać tutaj: Byłam kochanka arabskich szejków audiobook. Według mnie super słucha się tej właśnie lektorki.

    OdpowiedzUsuń