czwartek, 24 maja 2018

"Cudowny chłopak i ja" - R. J. Palacio


Autor: R. J. Palacio
Wyd.: Albatros
Gatunek: Literatura młodzieżowa
Ocena: 4/5


Auggie Pulman to chłopak, który urodził z deformacją twarzy i po raz pierwszy, po nauczaniu domowym, idzie do szkoły, w której musi borykać się z tym, jak jego rówieśnicy przyjmą jego odmienność i jeśli nie znacie tej historii, na pewno domyślacie się, że nie jest to ani trochę łatwy początek. „Cudowny chłopak i ja” to trzy opowieści widziane oczami innych dzieci, w których Auggie jest tak naprawdę postacią epizodyczną, jednak to właśnie jego przypadek odmienia życie wielu osób. W tej części poznajemy  pole widzenia kolegów Auggiego. Być może dzięki temu, choć w małym stopniu, jesteśmy w stanie zrozumieć postawę tych młodych ludzi i to jak okrutnie zachowywali się w stosunku do chorego kolegi.
Obserwując dzisiejszą młodzież, napiszę bez ogródek, bywam przerażona. Nie wiem skąd w tak młodych ludziach bierze się tyle zgorzknienia, wulgarności i poczucia, że nie jest ich obowiązkiem, by szanować drugiego człowieka. Jednak właśnie ta historia daje odpowiedź na to pytanie. Choć stanowi on w książce wątek poboczny, odwzorowuje idealnie co dzieje się w dzisiejszym społeczeństwie. Od dawien dawna wiadomo, że wiele wartości wynosi się z domu i to z naszego ogniska domowego czerpiemy wszelkie inspiracje. Jak moglibyśmy, Ty czy ja, oczekiwać od Juliana, Christophera lub innych dzieci tolerancji, jeśli oni, obserwując swoich rodziców, to jak odnoszą się do ciężkiej sytuacji nowego chłopca, jak patrzą na niego z obrzydzeniem, uznają, że takie zachowanie jest zachowaniem jak najbardziej na miejscu. Tym sposobem rodzice wpajają swoim pociechom, że oceniać i szydzić można z każdego. 

Bo tak naprawdę Julian, Christopher czy Charlotte nie są złymi dziećmi. Choć ich zachowanie nie jest godne pochwały, każdej trójce brakowało wzorca, który naprowadziłby ich na dobry tor. A smutną prawdą jest, że małe dziecko nie dostrzega ludzkiej odmienności. Dopiero dojrzewając, obserwując świat dorosłych, nabiera tej przykrej zdolności.
Choć wielu z nas powtarza, że wygląd nie ma znaczenia, nie wiele ma to wspólnego z rzeczywistością. Odmienność Auggiego przeszkadzała niemal każdemu. Julian się jej obawiał i bronił się agresją. Christopher choć przez wiele lat się z nim przyjaźnił nie był w stanie pogodzić relacji z Auggiem z innymi kolegami, powtarzając, że przyjaźń z nim bywa naprawdę trudna. Historia Charlotte natomiast jest odrobinę inna, bo dziewczynka tak naprawdę nie jest przeciwna nowemu koledze, ale nie może też siebie nazwać jego zwolenniczką. Idealnie odzwierciedla obojętną postawę społeczeństwa.
 Historia tej trójki, bądź co bądź, miłych i dobrych dzieciaków to dowód na to, że oni nie zawsze radzą sobie ze swoimi emocjami. Pragną być akceptowani, lubiani i popularni. Nie chcą czuć się odrzuceni. Ciągle boją się samodzielności i zasłaniają się arogancją, byleby nie zostać pokazanym palcem, bo jesteśmy uczeni, że nie możemy się wyróżniać. Naszym zadaniem jest iść w szeregu z innym, podążać za tym, co wyznaczą nam trendy, rodzice, nauczyciele czy państwo. Każdy z nas ma nad sobą ograniczenia, które musi mieć odwagę zerwać a Auggie swoją postawą udowodnił, że inność nie jest niczym złym. Odróżnianie się z tłumu, choć początkowo przyniosło mu wiele kłopotów, ostatecznie sprawiło, że zyskał sobie przychylność rówieśników a stało się tak dlatego, że szanował każdego, kogo udało mu się spotkać na swojej drodze. Cenił prawdziwą przyjaźń, zdając sobie sprawę jak wyjątkowa jest to relacja i powiem Wam, że naprawdę fajnie było czytać o tym chłopcu, który poradził sobie w tej dżungli, zwanej szkołą.
Na koniec wspomnę o jednym, malutkim „ale”. Otóż podczas czytania, w wielu sytuacjach czułam, że za tą historią stoi osoba dorosła. Osobiście uważam, że wnioski, do których dochodzili bohaterowie były zbyt dojrzałe. Niemniej jednak, uważam, że książka jest dobrą pozycją dla osoby dorosłej, ale przede wszystkim dla młodego człowieka, kilkunastolatka, który po tej lekturze, może dwa razy zastanowi się zanim zadrwi z pryszczy kolegi czy okularów koleżanki.
„Cudowny chłopak i ja” to książka  o przyjaźni, o dorastaniu i o tym, że życie dzieci nie jest tak beztroskie i bezproblemowe jak niektórym mogłoby się wydawać. Myślę, że naprawdę warto do niej zajrzeć.






54 komentarze:

  1. Myślę, że ta książka wywołałaby we mnie wiele emocji.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cenię sobie tak wartościowe książki. Na pewno przeczytam.:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze, że powstają wartościowe książki, ktore docierają do ludzkich serc :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię tego typu literaturę. Sądzę że przypadłaby mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się w takim razie, że trafiłam w Twój gust czytelniczy. :)

      Usuń
  5. Nie czytałam książki, ani nie widziałam filmu, także trudno mi coś o nich napisać. Dzieci uczą się od dorosłych, to naturalne. Jak dorośli im nie wpoją dobrych rzeczy, wartości to skąd one mają się o nich nauczyć? Podpatrują kolegów, może w szkole, bo ona też ma wpływ na rozwój dzieci, ale przede wszystkim są to rodzice. Niektóre z dzieci są nad wyraz mądre, jak na swój wiek, potrafią wiele zaobserwować i wyciągnąć wnioski, których nie powstydziłby się dorosły. Wiadomo, że książka była pisana przez człowieka dorosłego, a jednak zatracamy w sobie postrzeganie świata oczami dziecka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Tobą. Niektóre dzieci widzą i rozumieją bardzo dużo. Smutny jest fakt, że w przeciągu mijających lat nie umiemy się tak cieszyć z małych rzeczy, biorąc je za pewnik.

      Usuń
  6. Wartościowym książkom zawsze mówię TAK :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Już wiele czytałam dobrego o tej książce, muszę ją w końcu przeczytać!
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie, ja również widziałam kilka dobrych opinii na jej temat. :)

      Usuń
  8. Piękna powieść, warta uwagi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Otóż to. Cieszę się, że jest więcej osób podzielających moją opinię. :)

      Usuń
  9. Z chęcią przeczytam :)
    https://fasionsstyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Słyszałam o tej książce, jednak zamierzam ją przeczytać. To pierwsza książka, jaką moja młodsza siostra przeczytała w swoim życiu, więc musi być tego warta. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto jej poświęcić czas, bo jej treść jest bardzo wartościowa. :)

      Usuń
  11. Fajny pomysł, aby opowiedzieć tę samą historię z różnych punktów widzenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W przypadku Greya, bym nie sięgnęła po ten inny punkt widzenia. :D :D Ale to faktycznie dobry pomysł, bo tutaj dostajemy odrobinę różniącą się treść od tej pierwszej, bo postaciami pierwszoplanowymi są wyżej wymienione dzieci, choć cała fabuła tyczy się sytuacji Auggiego. :)

      Usuń
  12. Książka jest bardzo wartościowa, ale niestety nie mam obecnie dla niej czasu. Jednak na pewno kiedyś ją przeczytam, bo obiecałam przyjaciółce poznanie tej historii.

    Pozdrawiam i zapraszam:
    Biblioteka Feniksa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem, że każdemu doba się kończy. Sama chętnie bym od kogoś pożyczyła, gdyby miał z dużo. Też mam długą listę książek, na które czasu nie mam.

      Usuń
  13. Zdecydowanie warto do niej zajrzeć. To nie jest odgrzewany kotlet, tylko coś zupełnie świeżego, niepisanego na siłę. Książka wzruszyła mnie, w szczególności pierwszą połową. Ale masz rację co do tych dojrzałych wniosków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mogłabym tego porównać lepiej od Ciebie! Widać, że autorka w pierwszej części nie powiedziała wszystkiego, co chciała i książka nie była pisana pod cele komercyjne a z naturalnej potrzeby. Takie dzieła się ceni.

      Usuń
  14. Na film nie zdążyłam się wybrać, to może chociaż zakupie książkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również filmu nie widziałam, ale u mnie to właściwie książka i tak zawsze króluje nad filmem. :D

      Usuń
  15. Byłam w kinie na cudownym chłopaku i film chwycił ma za serce ♥ był piękny a historia auggiego wyciskala łzy. Nie jestem jednak pewna czy potrzebuje w tym wypadku poznawać pierwowzór ale jeśli gdzieś mi wpadnie w ręce to chętnie przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Być może za jakiś czas zechcesz do tej historii wrócić w postaci książki. ;) Moja siostra również mówiła, że film ją wciskał w fotel w kinie.

      Usuń
  16. Oglądałam film w kinie i bardzo mi się podobał. ALe wydaje mi się, że taka wersja mi wystarczy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Często mam tak, że jak się zdecyduję na film, to nie zdecyduję się na książkę, choć u mnie przeważnie to bywa na odwrót. :D

      Usuń
  17. Ostatnio na lekcjach języka polskiego prezentowaliśmy nasze ulubione książki. Moja koleżanka właśnie zaprezentowała "Cudowny chłopak". Bardzo zachęciła mnie do przeczytania, bo uważam, że jest to naprawdę bardzo wartościowa książka.

    http://sar-shy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak najbardziej. Wytyka wiele wad dzisiejszego społeczeństwa.

      Usuń
  18. Muszę koniecznie po nią sięgnąć :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mam wielką ochotę poznać tą historię...

    OdpowiedzUsuń
  20. Z książką pierwszy raz się spotykam, jednakże z chęcią przeczytam :D Pozdrawiam ♥
    wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiele osób sobie ją chwali, więc weź ją pod uwagę. :)

      Usuń
  21. Słyszałam o niej wiele dobrego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja przed jej przeczytaniem również napotykałam się na wiele dobrych słów na jej temat. :)

      Usuń
  22. Bardzo głośno jest o tej książce. Muszę ją przeczytać zanim obejrzę film. Świetna recenzja :) bardzo ładnie napisana.

    Pozdrawiam,
    Książkowa Przystań

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również w przyszłości chciałabym zobaczyć film, ale to dopiero za jakiś czas. Jak umkną mi już szczegóły z książki. :) Dziękuję za miłe słowa. :)

      Usuń
  23. Trudna lektura i ciężki temat. Niestety dzieci bywają bezwzględne, a hasło, że wygląd nie ma znaczenia...to niestety fałsz.

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie czytałam, ale z pewnością będę musiała nadrobić :)
    http://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  25. Również nie rozumiem myślenia i zachowania dzisiejszej młodzieży. Książki jeszcze nie miałam okazji czytać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że książka odrobinę w tum pomaga a przynajmniej pozwala spojrzeć na to z ich punktu widzenia.

      Usuń
  26. Takie książki o tolerancji są bardzo potrzebne. Fajnie, że zostały tu przedstawione na przykładzie trójki dzieci trzy różne możliwe reakcje na kogoś takiego jak Auggie. Na pewno za jakiś czas podsunę ją córce do przeczytania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można wyciągnąć kilka ciekawych wniosków a do tego sprawia, że czytelnik sam się zastanawia jak zachowałby się w podobnej sytuacji!

      Usuń